Już tylko osiem zespołów pozostało w walce o Puchar Green Bike Ligi. Wśród nich nie ma Wangi. Pogromcy Totemu odpadli bowiem po porażce z Ostrowem.
W sobotnie popołudnie odbyło się osiem pojedynków, które wyłoniły ćwierćfinalistów. Pierwszym zostali Śremscy Fanatycy, którzy pewnie, bo 6:2 ograli PHU Fiedler. Dużą dawkę emocji dostarczyło starcie Turtlesów z Instalatorem. W regulaminowym czasie padł bowiem remis 3:3 i decydowały karne. W nich skuteczniejsi byli piłkarze Turtlesów, którzy wygrali 2:1.
Równie pasjonujący był mecz Proxicomu z Totemem. Wielokrotni zdobywcy trofeum prowadzili już 4:2, ale mecz wymknął im się spod kontroli, kiedy trzy gole zdobyli rywale. Ostatecznie Proxicom nie zdołał utrzymać prowadzenia . Stracił w końcówce dwa gole i przegrał 5:6 tracąc szanse na grę w 1/4 finału. Rywalem Totemu będzie w nim Znak Big Futsal, który rozgromił 6:1 Raitech.
Pewnie awansował z kolei Breeding Center, który nie dał szans Amarenie. Zaaplikował rywalom 10 goli, a sam stracił 4. O półfinał powalczy z PUH Cynk, który wygrał 5:1 z ekipą Ucho Prezesa.
Ostatnią parę ćwierćfinalistów tworzą Ostrowo i Kreacja. Pierwsza z drużyn po zwycięstwie 5:2 wyeliminowała Wangę, z kolei piłkarze Kreacji byli o dwa gole lepsi od ekipy Grzybek Ogrody (3:1)
ĆWIERĆFINAŁOWE PARY
ŚF CREW – TURTLESY
TOTEM – ZNAK BIG FUTSAL
BREEDING CENTER – PUH CYNK
OSTROWO – KREACJA