Tytuł mistrza Europy czy już w ogóle tytuł mistrza świata to sukcesy, o których marzą wszyscy polscy bokserzy. W historii było jednak tylko kilku, którym udało się osiągać takie zwycięstwa. Jacy są najlepsi polscy bokserzy zawodowi w historii? Który Polak dzierżył pas mistrza świata WBO? Który zdobył mistrzostwo świata IBF? Oto najlepsi polscy bokserzy w historii!
Wstęp do historii polskiego boksu
Polski Związek Bokserski powstał w 1923 roku. Rok później odbyły się zawody o pierwszy tytuł mistrzowski w Polsce, a także pierwsi polscy bokserzy udali się na igrzyska olimpijskie – ale zaprezentowali się beznadziejnie. Sukcesy polskiego boksu na międzynarodowej arenie zaczęły się dopiero po II wojnie światowej, kiedy Aleksy Antkiewicz został pierwszym polskim medalistą olimpijskim. W Londynie zdobył brąz, a cztery lata później w Helsinkach – srebro. Co ciekawe, dokonał tego w dwóch kategoriach wagowych, bo najpierw w piórkowej, a potem w wadze lekkiej. Od tego czasu historia poznała wielu najlepszych polskich bokserów.
Łącznie na igrzyskach Polacy zdobyli 44 medale bokserskie, z czego 8 złotych. Do najbardziej prestiżowego grona zaliczają się: Jerzy Kulej (jedyny dwukrotny mistrz olimpijski), Zygmunt Chychła, Kazimierz Paździor, Józef Grudzień, Marian Kasprzyk, Jan Szczepański, Jerzy Rybicki. Wszyscy jednak sięgali po najwyższe laury w czasach głębokiego komunizmu i od ich czasów polscy bokserzy nie potrafią dorównać swoim wielkim poprzednikom. Coś drgnęło dopiero w latach 90., gdy polscy bokserzy zaczęli walczyć w międzynarodowych federacjach, jak WBO czy IFB. Nazwiska takie jak Dariusz Michalczewski czy Andrzej Gołota nie są anonimowe, choć obaj… znaczną część swoich karier spędzili za granicą, często traktowani jak bokserzy niepolscy. Obecnie najwięcej polskich zawodników jest w WBO w wadze junior ciężkiej, ale nie brakuje ich też gdzie indziej, np. w królewskiej kategorii wagowej, jak określa się wagę ciężką.
Kategorie wagowe w polskim boksie
Polscy bokserzy nie różnią się od innych bokserów na świecie. Tak samo więc czy to w kraju, czy na arenie międzynarodowej rywalizują w podobnych kategoriach wagowych. W tym kontekście można brać udział w walkach mistrzowskich amatorskich, ale także rzecz jasna zawodowych. Jeśli chodzi o boks amatorski to wymienia się:
- kategoria papierowa – 48 kg
- kategoria musza – 51 kg
- kategoria kogucia – 54 kg
- kategoria piórkowa – 57 kg
- kategoria lekka – 60 kg
- kategoria lekkopółśrednia – 64 kg
- kategoria półśrednia – 69 kg
- kategoria średnia – 75 kg
- kategoria półciężka – 81 kg
- kategoria ciężka – 91 kg
- kategoria superciężka – każda waga powyżej 91 kg
Natomiast jeśli chodzi o boks zawodowy, są to:
- waga słomkowa – 47,627 kg
- waga lekko musza – 48,998 kg
- waga musza – 50,820 kg
- waga supermusza – 52,163 kg
- waga kogucia – 53,524 kg
- waga superkogucia – 55,338 kg
- waga piórkowa – 57,153 kg
- waga superpiórkowa – 58,967 kg
- waga lekka – 61,235 kg
- waga lekkopółśrednia – 63,503 kg
- waga półśrednia – 66,678 kg
- waga superpółśrednia – 69,853 kg
- waga średnia – 72,575 kg
- waga superśrednia – 76,204 kg
- waga półciężka – 79,379 kg
- waga lekkociężka – 90,719 kg
- waga ciężka – każda waga powyżej 90,710 kg
Mistrzowie świata w polskim boksie
Tytuł mistrza świata w boksie w całej historii zdobywało tylko pięciu bokserów z Polski. Czy to dużo, czy mało – każdy ma pewnie inną perspektywę. Zacząć tę opowieść należy od Dariusza Michalczewskiego, urodzonego w Gdańsku, który jednak pod koniec czasów komunizmu, w wieku 20 lat, nie wrócił z wyjazdu do RFN, za co został… dożywotnie zdyskwalifikowany przez PZB (wcześniej dwukrotnie zakładał pasy mistrzowskie juniorów w Polsce). W Niemczech szybko otrzymał obywatelstwo i walczył pod szyldem naszych zachodnich sąsiadów, gdzie zdobył tytuł mistrza Niemiec. Na przełomie wieków wreszcie stoczył walkę pod polskim szyldem, krótko potem zostając czempionem wszechczasów federacji WBO. W jej szeregach trzykrotnie wywalczył mistrzostwo świata WBO w wadze półciężkiej oraz wadze junior ciężkiej. Potem zdobył też mistrzostwo świata IBC, również w wadze półciężkiej. W 2005 roku zakończył karierę i jest uznawany za najlepszego polskiego boksera w historii. W swojej karierze zanotował serię 12 lat bez porażki! Jego bilans to 50-2.
Kolejny polski tytuł mistrza świata zdobył Tomasz Adamek. Jego kariera zaczęła nabierać rozpędu w momencie, gdy Michalczewski zaczął swoją kończyć. Na walkach w Chicago w Stanach Zjednoczonych polski pięściarz mógł liczyć na wsparcie nawet 20 tysięcy rodaków, którzy wymachiwali żywiołowo flagami Polski. Popularny „Góral” to mistrz świata WBO w wadze półciężkiej z 2005 roku. Dodatkowo Tomasz Adamek został globalnym czempionem w wadze junior ciężkiej IBF. Jego mistrzowska kariera została zakończona w 2011 roku walką ze słynnym Witalijem Kliczką, gdy chciał zdobyć pas organizacji WBC w wadze ciężkiej – nie wyszło. Bilans jego kariery to 53-6.
Trzeci mistrz świata polskiego boksu? Krzysztof Włodarczyk. Zdobył mistrzostwo świata IBF w 2006 roku w kategorii junior ciężkiej, potem dokładając do tego pas WBC. Był drugim w historii polskich bokserów dwukrotnym mistrzem świata, a mógł być i trzecim, lecz w 2017 roku przegrał kluczową walkę z Muratem Gassievem. Całościowy bilans? 65-4.
Nie można też zapomnieć o tym, co osiągnął Krzysztof Głowacki. Z całego wymienionego grona jest najmniej utytułowany. Zdobył pas WBO w wadze junior ciężkiej w 2015 roku po sensacyjnej wygranej z Marco Huckiem, którego znokautował. Tytuł mistrza świata WBO obronił jednak tylko raz, potem będąc jeszcze co najwyżej mistrzem tymczasowym.
Najmłodszym polskim pięściarzem w boksie zawodowym, który dostąpił zaszczytu walki o mistrzostwo świata był Łukasz Różański w 2023 roku. Pokonując Artura Szpilkę mógł zmierzyć się z niepokonanym Chorwatem Alenem Babiciem, którego w swoim rodzimym Rzeszowie pokonał przez techniczny nokaut w pierwszej rundzie. Zdobył pas w stosunkowo nowej kategorii wagowej, jaką jest bridger, uznawanej tylko przez federację WBC. Fakty są jednak takie, że został piątym polskim mistrzem świata, choć już w kolejnej walce… ten tytuł stracił. Tak jak i Babić, tak i Łukasz Różański przegrał już w rundzie numer jeden – a pokonał go Anglik Lawrence Okolie.
Kiedy polscy kibice ponownie będą mogli świętować sukcesy rodaka w świecie boksu? Na razie trzeba jeszcze poczekać, by polski boks ponownie zaczął osiągać największe sukcesy.