Liga halowa Green Bike w Śremskim Sporcie powoli zmierza do końcowej fazy i w sobotę 9 marca rozegrane zostały mecze dające niektórym drużynom ważne punkty.. Pierwsza na parkiet wyszła drużyna Znak Big Futsal, która utrzymuje mocne czwarte miejsce w tabeli z ekipą Mar-Trans. W tym spotkaniu przewaga Znaku była widoczna ale Mar-Trans walczył o każde celne podanie ze świadomością, że następny mecz gra z LKS Lubiatowo i o punkty będzie ciężko. Co mógł to Mar-Trans ugrał ale to Znak Big Futsal ostatecznie przypieczętował przewagę i wygrał 3:2. Dla Znaku był to jedyny mecz tego dnia, ponieważ ekipa Hajmatu oddała mecz walkowerem. Ciekawie zapowiadało się spotkanie liderów tabeli LKS Lubiatowo i Breeding Center. Tym bardziej, że było jasne dla Lubiatowa, że drugi mecz Breeding ma już wygrany bo Hajmat również go oddał walkowerem. Dlatego było widać, że Lubiatowo bardzo chce wygrać ale ta sobota nie układała się mu tak jak by chciał. Czasem było nerwowo i sędzia nie raz musiał wyciągać żółty kartonik dla każdej z drużyn. Breeding grał pewnie i do końca nie dał sobie wydrzeć zwycięstwa. Ostatecznie było 3:1 dla Breedingu Center plus walkower z Hajmatem dał prowadzenie w tabeli na tą chwilę. Z kolei LKS Lubiatowo bardzo chciał odrobić straty z poprzedniego spotkania i nie zamierzał pofolgować drużynie Mar-Trans. Naciskał i strzelał bramki kiedy tylko mógł choć przeciwnik też na wiele nie pozwalał. Niemniej Lubiatowo przeważało i ustaliło wynik na 4:1 na swoją korzyść. Kolejne spotkanie również się nie odbyło ponieważ Futsal Radzewo nie stawił się do rozgrywek i Ucho Prezesa zdobyło 5 punktów bez wychodzenia na parkiet. Z tej okazji skorzystał też Instal Partner, który miał rywalizować z Radzewem i dostał 5 punktów na free 😊. Potem do rywalizacji przystąpiły ekipy z top 5 tabeli i na pewno żadna z nich nie chciała zejść z porażką. Proxicom Gaming jeśli chciał liczyć się w decydującej fazie rozgrywek musiał to wygrać ale Instal Partner ostatnie mecze miał na plus więc i teraz chciał iść w górę tabeli. Chyba Proxicom się trochę zdezorientował bo nic nie mógł ugrać i o ile do przerwy jeszcze coś tam mu wychodziło i nawiązywał walkę to potem Instal się rozpędził i nie przegapił żadnej okazji do zdobycia bramki. Wynik 5:0 dla Instalu Partner mówi sam za siebie. Niemała zasługa w tym bramkarza Instalu Jakuba Wojciechowskiego i dlatego został MVP kolejki. Specjaliści od remisów Grzybek&Lipski grali z Uchem Prezesa i …zremisowali 4:4 😊. Do przerwy przeważał Grzybek ale Ucho Prezesa często lubi odrabiać starty i tym razem też im się to udało. Gracz Ucha Adam Głogiński mocno się do tego przyczynił i został MVP tej kolejki. Może gdyby Grzybek przewidział wynik następnego spotkania, to w tym by się bardziej starał bo z Proxicomem Gaming już im tak dobrze nie poszło. Proxicom po porażce z Instalem wyszedł teraz odmieniony i jakby ktoś nie oglądał poprzedniego spotkania mógłby myśleć, że to inna drużyna. Wszystko im się udawało, bez wysiłku i zbędnego biegania bramki padały co chwilę. Wynik do przerwy 4:0 podwoił się na koniec więc 8:0 robi wrażenie. WOW. Ostatni mecz to zaległe spotkanie LKS Lubiatowo z Uchem Prezesa. Spotkanie było na początku spokojne i wyrównane co było po myśli Ucha. Ale Lubiatowo ma duże ambicje co do finału całej ligi więc po przerwie było znowu trochę nerwowo, wpadła jedna żółta kartka na ich konto ale ostatecznie stanęli na wysokości zadania i wygrali 3:1.