W Extralidze maleją szanse Breeding Center na obronę tytułu, a rosną Totemu na zdobycie mistrzostwa. Z kolei w I lidze pewni awansu są już Whisky Shop i Warta Futsal.
Rozgrywki Green Bike Ligi wielkimi krokami zbliżają się ku końcowi. W sobotnie popołudnie grała Extraliga. Rozegrano 8 z 12 spotkań bo swoje mecze przełożył Instalator, a nie stawili się Śremscy Fanatycy.
Dwa punkty do prowadzącego Totemu straciła ekipa Breeding Center, która na własne życzenie zremisowała 2:2 z PUH Cynk. Lider ograł z kolei 3:0 Green Bike oraz 6:1 Jarograf i odskoczył obrońcom tytułu. Na trzecim miejscu umocniła się z kolei ekipa SBL. Po dwóch porażkach na piątą pozycję spadł z kolei Jarograf, który nie sprostał także Optico przegrywając 3:4. Lepsza od Optico okazała się z kolei Wanga (3:1), a w meczu dwóch drużyn walczących o uniknięcie baraży Amarena ograła 5:2 Green Bike.
Z kolei w niedzielę rywalizowała I liga. Nie obyło się bez niespodzianek. Największą sprawił Raitech, który nie tylko rozgromił 6:1 trzecią w tabeli ekipę Niesłabina, ale także ograł 3:2 Whisky Shop. Porażka ta piłkarzom Whisky Shop specjalnie nie zagroziła, aczkolwiek trzy punkty do lidera odrobiła Warta Futsal, która wysoko wygrała oba swoje mecze. Dwa czołowe zespoły mają już taką przewagę nad resztą stawki, że mogą już powoli przymierzać się do występów w Extralidze.
Szansę na wskoczenie na trzecie miejsce zmarnowała drużyna Wędliniarstwa, która niespodziewanie przegrała 1:2 z Ucho Prezesa. Team reprezentujący Śremski Sport miał dobry dzień bo wygrał także 4:2 z TFP.
W najbliższy weekend czeka nas pauza od ligowych zmagań. W niedzielę odbędą się za to mecze ćwierćfinałowe Green Bike Pucharu Ligi.
Relacje Green Bike Ligi Halowe i Pucharu Ligi na portalu http://fujigol.naszsrem.pl/